Archiwum 22 października 2002


paź 22 2002 demony....
Komentarze: 4

Życiem żądzą demony które niszczą wszystko i wszystkich dookoła. Kiedy choć na moment zasypiają możemy poczuć się szczęśliwi. Ale oni nie wiele śpią.....

Czuwają nad nami, abyśmy przypadkiem  się nie uśmiechnęli, nie poczuli wolni.

Wczoraj i dzisiaj starałam stawić im czoło. Sama. Niestety nie udało się. Wymyśliłam więc  ,,coś”. Sama właściwie nie wiem co, jestem to coś w rodzaju prośby o pomoc...:

 

 

 

Wszystkie Wiatry,

Wszystkie Morza

        Niech Wasza Moc

   Mi Dopomoze

 

 

 

Wszystkie żywioły święte

Zjednoczcie się

     I pomóżcie

    Mi przetrwać

W teraźniejszości

 

 

Może wyda Wam się to śmieszne, ale powtarzałam te słowa bez przerwy w czasie kiedy byłam bardzo zdenerwowana wręcz roztrzęsiona i (o dziwo) to mi pomogło. Po jakimś czasie stres minął. Nie wiem co to było, ale wiem ,że to było moje małe zwycięstwo z demonami.

Moja mała wygrana...

pocaluneksmierci : :