paź 22 2002

demony....


Komentarze: 4

Życiem żądzą demony które niszczą wszystko i wszystkich dookoła. Kiedy choć na moment zasypiają możemy poczuć się szczęśliwi. Ale oni nie wiele śpią.....

Czuwają nad nami, abyśmy przypadkiem  się nie uśmiechnęli, nie poczuli wolni.

Wczoraj i dzisiaj starałam stawić im czoło. Sama. Niestety nie udało się. Wymyśliłam więc  ,,coś”. Sama właściwie nie wiem co, jestem to coś w rodzaju prośby o pomoc...:

 

 

 

Wszystkie Wiatry,

Wszystkie Morza

        Niech Wasza Moc

   Mi Dopomoze

 

 

 

Wszystkie żywioły święte

Zjednoczcie się

     I pomóżcie

    Mi przetrwać

W teraźniejszości

 

 

Może wyda Wam się to śmieszne, ale powtarzałam te słowa bez przerwy w czasie kiedy byłam bardzo zdenerwowana wręcz roztrzęsiona i (o dziwo) to mi pomogło. Po jakimś czasie stres minął. Nie wiem co to było, ale wiem ,że to było moje małe zwycięstwo z demonami.

Moja mała wygrana...

pocaluneksmierci : :
Konstancja
22 października 2002, 18:53
Agatko... Niewiele osób umie pisać tak, żeby wywołać u mnie dreszcz każdym słowem. Robisz mi cholerną konkurencję po prostu... No i cieszę się każdym Twoim zwycięstwem, nawet tym najmniejszym. Zgadzam się całkowicie z edziem - oby takich zwycięstw więcej!!! Zarówno małych, jak i tych dużych... :-*
edzio
22 października 2002, 16:14
i oby wiecej takich małych zwcięstw ! a jak sama sobie nie radzisz to wiesz co robic nie? :o)
22 października 2002, 15:17
Hmm.........Agatko ja nie mam żadnej mocy, nie jestem nikim waznym, ale jednak jestem....zawsze kiedy chcesz pogadać wiesz gdzie mnie szuakć, wiem że to niezbyt wiele, ale chyba zawsze coś....
22 października 2002, 14:53
mi by chyba cos takiego nie pomoglo ...

Dodaj komentarz