szamanka0108

Życie jest do BANI!!!!!

Wczoraj wyłam na każdej przerwie. Dzisiaj było jush trochę lepiej bo płakałam tylko na jednej przerwie i na jednej lekcji...:( Moja przyjaciółka, mimo, że była wczoraj w szkole nawet nie zauważyła, że jest coś nie tak. Dzisiaj tesh przyszła do naszej szkoły- akurat na przerwie na której płakałam- ale najwyraźnie nie zauważyła mojej nieobecności kiedy wszyscy z nią rozmawiali bo mnie nie szukała- nie odczuwała potrzeby porozmawiania ze mną......moja przyjaciółka.................... 

Ostatnio znowu wracają do mnie myśli samobójcze..... Coraz bardziej uświadamiam sobie, że za kilka dni rozstanę się z bratem-  wyjeżdża na studia. Nie mam pojęcia jak ja będę żyła bez niego, mimo, że czasami się kłócimy to go bardzo kocham i nie wyobrażam sobie życia bez niego. Jush teraz jest mi ciężko. A co będzie jak i Jego mi zabraknie....??

Straciłam dzisiaj przyjaciółkę....:(((

,,Nie zrywaj nigdy nici przyjaźni,

bo nie wiesz czym

grozi zerwanie

bo chociaż nić

się znów zwiąże

supełek na zawsze

pozostanie”

Dzisiaj chciałabym przedstawić Wam mój kolejny wiersz. Jeśli się on komuś nie podoba- to trudno. Nie moja wina, że żaden z moich wierszy nie pała optymizmem, kiedy je pisałam, nie miałam zbyt różowej wizji przyszłości- w ogóle nie myślałam o przyszłości- o dalszym życiu...

Zła rada.....

 Mówili i radzili mi

przestań płakać i otwórz się wreszcie na świat

posłuchałam ich i teraz tego żałuję

oni odwrócili się teraz ode mnie

bo poznali moje wnętrze

otworzyłam się tak jak mi radzili

a oni teraz się mnie boją

Jestem dla nich bombą

która w każdej chwili może wybuchnąć

więc lepiej się do niej nie zbliżać

Jestem dla nich zagadką

której rozwiązania się boją

więc nawet nie próbują jej rozwiązać

Jestem dla nich po prostu

INNA

I taka pozostanę

dopóki ktoś przestanie się mnie bać

i spróbuje wysłuchać mnie

i poznać moje prawdziwe JA

Nie to, które muszę przed nimi udawać

Ale to, które muszę przed nimi

ukrywać...

A oto jeden z moich wierszy.....:

***

Jest noc

gwieździsta, piękna noc

Patrzę przez okno w niebo

i widzę twarz

Twarz nieznajomej kobiety

która uśmiecha się do mnie

i tak do rana

Bardzo chciałabym się z nią spotkać,

Czuję, że ona pomoże mi rozwiązać moje problemy

Jest kolejna noc

kolejna gwieździsta piękna noc

i znów ta twarz

twarz tej kobiety

jednak tym razem

w jej twarzy jest złość

Jej oczy błyszczą złowieszczo

TAK! Teraz rozpoznaję tą twarz

Widzę ją co noc w koszmarach sennych

To znowu ona

To znowu ta

ŚMIERĆ

Wielka jest śmierć.

Jesteśmy w jej mocy

z uśmiechem na ustach.

Reiner Maria Rilke

W jeden dzień siostry

z losu się poczęły.

Miłość i Śmierć.

Giacomo Leopardi