Archiwum 24 września 2002


wrz 24 2002 Przez krótki moment życie było snem....jush...
Komentarze: 9

Życie jest do BANI!!!!!

Wczoraj wyłam na każdej przerwie. Dzisiaj było jush trochę lepiej bo płakałam tylko na jednej przerwie i na jednej lekcji...:( Moja przyjaciółka, mimo, że była wczoraj w szkole nawet nie zauważyła, że jest coś nie tak. Dzisiaj tesh przyszła do naszej szkoły- akurat na przerwie na której płakałam- ale najwyraźnie nie zauważyła mojej nieobecności kiedy wszyscy z nią rozmawiali bo mnie nie szukała- nie odczuwała potrzeby porozmawiania ze mną......moja przyjaciółka.................... 

Ostatnio znowu wracają do mnie myśli samobójcze..... Coraz bardziej uświadamiam sobie, że za kilka dni rozstanę się z bratem-  wyjeżdża na studia. Nie mam pojęcia jak ja będę żyła bez niego, mimo, że czasami się kłócimy to go bardzo kocham i nie wyobrażam sobie życia bez niego. Jush teraz jest mi ciężko. A co będzie jak i Jego mi zabraknie....??

pocaluneksmierci : :